Medycyna estetyczna – jak to zaplanować z głową? O sile beauty planu.
Nowy rok – nowa ja 😉 Hasło może i trywialne, ale bardzo aktualne – nie tylko na początku nowego roku. W każdym czasie, w którym czujesz, że chciałabyś „podreperować się” u lekarza medycyny estetycznej. Jak to zrobić? Od czego zacząć? Od BEAUTY PLANU!
Jak odzyskać spokój w tym estetycznym szaleństwie?
Jak nie frustrować się reklamami coraz nowszych urządzeń, zabiegów, podszeptami influenserek? Naprawdę zacząć od PLANU. Bo:
- Wtedy masz wszystko pod kontrolą.
- Plan daje spokój.
- Dzięki niemu masz poczucie kontroli nad projektem „odmładzanie & upiększanie”.
- Kontrolujesz finanse. Tak, w gabinecie medycyny estetycznej łatwo „popłynąć” 😉
- Bo dzięki temu nie dajesz się też wodzić za nos instagramowym błyskotkom, nie biegniesz za każdą nowością lub za tym, co zadziałało u koleżanki.
- Łatwiej Ci okiełznać emocje. Emocje to nie jest dobry doradca w gabinecie medycyny estetycznej.
Gdy masz wszystko mniej więcej rozplanowane na cały rok, nie frustrujesz się:
- Siniakami po zabiegu (mogą wystąpić zawsze);
- Rekonwalescencją (krótsza lub dłuższa – występuje praktycznie po każdym zabiegu);
- Słabą dostępnością dobrych lekarzy (im lekarz ma lepszą markę, tym jest słabiej dostępny – zawsze);
- Tym, że znów u lek. med. estet. wydałaś za dużo, bo za szybko i w emocjach podjęłaś decyzję.
4 proste kroki do celu
Dlatego do medycyny estetycznej proponuję podejść w sposób bardziej metodyczny. Proponuję Ci Beauty Plan w 4 krokACH. Oto one:
Krok 1: Jakie masz cele/ marzenia?
Poprawa owalu, jakości skóry, wygładzenie zmarszczek? A może wszystko razem? – wtedy będzie drożej. Jeśli ma być taniej – wyznacz to, co na ten moment jest priorytetem nr 1.
Krok 2: Finanse
Pomyśl, jaki mniej więcej masz na tę „urodę” budżet. Plus: czy chcesz płacić ze środków własnych, czy może posiłkować się jakimś finansowaniem? W wielu gabinetach dostępne są np. mediraty nisko oprocentowane + gdy kupujesz zabiegi w pakiecie – zwykle jest taniej.
Krok 3: Spotkanie z lekarzem medycyny estetycznej.
Dopiero w tym punkcie umów się z lekarzem na konsultację i zagraj w otwarte karty. Powiedz, jakie masz cele i jakimi środkami dysponujesz. Wtedy będzie mu łatwiej zaproponować zabiegi, które spełnią Twoje oczekiwania, również finansowe.
Warto to spotkanie potraktować jako konsultację, której nie będziesz łączyć z zabiegiem. Wtedy z pewnością za taką konsultację zapłacisz kilkaset złotych (konsultacje zwykle są bezpłatne, gdy tego samego dnia odbywa się zabieg, w innych przypadkach – są płatne). Przedyskutuj wszystko w szczegółach, a na koniec poproś lekarza o rozpisanie wszystkiego. Na piśmie.

Krok 4: Plan zabiegowy na piśmie.
Nawet jeśli lekarz nie będzie miał na to czasu, nawet jeśli się spieszy, poproś o przesłanie planu zabiegowego np. mailem. Nie musisz dostać go od razu. Ważne, żeby był na piśmie. Dlaczego? Bo na konsultacji zwykle jest tak:
- Są emocje
- Bywa, że jest pośpiech
- Może być sporo skomplikowanego słownictwa medycznego, którego nie do końca rozumiesz, a nie masz odwagi, by poprosić o doprecyzowanie. I nie musisz rozumieć medycyny, ale rozumieć, jaki zabieg będzie robiony i w jakim celu – rozumieć powinnaś. I właśnie po to jest plan zabiegowy na piśmie.
Co ma być w Beauty Planie?
Najlepiej, żeby była to prosta tabelka, która zmieści się na jednej stronie i która będzie zawierała informacje takie jak:
- Co? – jaki zabieg jest rekomendowany?
- Po co? – co ten zabieg konkretnie robi, jaki problem rozwiązuje?
- Za ile? – ile to kosztuje?
- Jak często? – jak często trzeba powtarzać + czy jest wymagana seria?
To są bardzo proste pytania, na które warto jest uzyskać odpowiedź. Przeanalizuj to wszystko na spokojnie w domu. A jeśli zgadzasz się mniej więcej z punktem widzenia lekarza – dopiero w tym punkcie przejdź do umawiania terminu zabiegu. I najlepiej zaplanuj wszystkie wizyty na cały rok z góry.
Jak to zaplanować, które miesiące, które dni tygodnia są najlepsze na zabiegi medycyny estetycznej? O tym w kolejnym odcinku, za tydzień. Wróć tutaj w środę rano. Praktyczne wskazówki w tej sprawie będą na Ciebie czekać.
Chcesz więcej na temat medycyny estetycznej, chirurgii plastycznej? Przeczytaj moją książkę lub zapisz się do mojego newslettera – LISTY OD E.

