Tiramisu, które polubi Twój kolagen… i jelita
Tiramisu i uroda. Tiramisu i zdrowe jelita. Brzmi jak oksymoron, prawda? I tu Cię mam! – bo właśnie nieprawda 😉 Takie nieoczywiste połączenia lubię najbardziej. Zapraszam – zobacz jak to możliwe.
Tradycyjne słodycze – z białym cukrem i mąką pszenną i tłustą śmietaną – to nie tylko gotowy przepis na lekką gastronomiczną katastrofę (szczególnie w tzw. pewnym wieku), ale też… prosta droga do utraty kolagenu i szybszego starzenia się skóry. Bo cukier „psuje” urodę. Dosłownie.
Dlaczego cukier psuje urodę? I co ma do tego kolagen?
To, że cukier nie sprzyja zdrowiu – wiadomo. Ale mało kto mówi o tym, że cukier szkodzi też skórze. Cukier niszczy włókna kolagenowe. Robi to w procesie glikacji, co – z polskiego na nasz – oznacza tyle, że kiedy cząsteczki cukru łączą się z kolagenem i elastyną, nasza skóra… sztywnieje. Bo sztywnieją właśnie włókna kolagenowe.
A co się stanie, gdy włókna kolagenowe zesztywnieją? Chodź – trochę Cię postraszę 😉 Otóż można spodziewać się:
- utraty jędrności,
- większej ilości zmarszczek,
- szarej skóry.
Dlatego dieta ma ogromne znaczenie w pielęgnacji skóry. Nie tylko kremy i zabiegi, ale to, co na talerzu, naprawdę widać na twarzy. To już nie można nic słodkiego! Nie wiem, jak Ty, ale ja na taką opcję się nie godzę! Chodzi o to, żeby wybierać mądrze.
Deser, który działa na Twoją korzyść
Ten przepis to nie tylko kompromis między smakiem a zdrowiem. To super deser: bez mąki pszennej, z minimalną ilością cukru, przyjazny dla mikrobioty jelitowej i nie-stresujący dla kolagenu 😉 Bo kiedy dbasz o mikrobiotę, to wspierasz:
- trawienie,
- odporność,
- hormony, plus:
- dbasz urodę od wewnątrz.
A skóra to przecież największy organ – i zawsze pokazuje, co się dzieje „w środku”.
Czekoladowe naleśniki o smaku tiramisu – PRZEPIS
Biszkopt (czyli baza naleśników):
- 4 jajka
- 2 płaskie łyżeczki cukru (można zastąpić erytrytolem lub ksylitolem)
- 70 g mąki migdałowej (zmielone, obrane migdały)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 40 g oleju roślinnego (np. z pestek winogron)
Jak zrobić?
- Jajka zmiksuj z cukrem (lub zamiennikiem). Dodaj mąkę, proszek i olej.
- Masę wylej na formę z papierem do pieczenia.
- Piecz ok. 20 minut w 180°C (termoobieg).
- Po ostudzeniu pokrusz – to będzie nasz „naleśnikowy biszkopt”.
Krem
- 2 jajka
- 2 płaskie łyżki cukru (albo zamiennika)
- 250 g mascarpone
- 10 ml amaretto (lub odrobina ekstraktu migdałowego)
- 2 łyżki kawy rozpuszczalnej w 1 szklance wody / 100 ml espresso
- kakao do posypania
Jak zrobić?
- Oddziel żółtka i białka.
- Utrzyj żółtka z cukrem na puszystą masę.
- Stopniowo dodawaj mascarpone.
- Na koniec delikatnie wmieszaj ubitą pianę z białek.
- Kawę wymieszaj z amaretto.
- Namaczaj kawałki biszkoptu i układaj warstwowo: biszkopt – krem – biszkopt – krem.
- Całość posyp kakao przez sitko. Et voilà!

Smart-słodkości Doktorowej-Osuchowej
Bo są takie momenty, kiedy deser to nie tylko zachcianka. To wsparcie dla głowy.
A jeśli do tego nie szkodzi jelitom i nie przyspiesza starzenia się skóry – to już naprawdę perfekcyjny kompromis! To czekoladowe tiramisu: wspiera mikrobiotę, nie szkodzi i naprawdę smakuje jak deser z włoskiego bistro..
Chcesz więcej takich przepisów anti-aging?
Zapisz się do mojego newslettera TUTAJ albo zaobserwuj mnie na Instagramie @doktorowa_osuchowa.
Co jakiś czas podrzucam coś dobrego – nie tylko dla ciała, ale i dla urody.